Stara dobra prawda przekazywana od pokoleń między gospodyniami w każdym regionie kraju mówi, że mając dobre składniki, każda potrawa uda się i będzie pyszna. I coś w tym jest. Dziś mamy wiele odmian mąk, kasz, warzyw, więc wybór konkretnej do przygotowania dania wydaje się logiczna. Jakie więc ziemniaki powinny zostać użyte, aby placki ziemniaczane były pyszne i chrupiące?

Placki ziemniaczane, czyli smak dzieciństwa

Większość z nas doskonale pamięta smak placków ziemniaczanych z dzieciństwa. Z czasów, gdy nikt się nie kłócił o to, czy smażyć je na maśle, oleju czy może na smalcu. Za to z pewnością w każdym domu pojawiał się rozłam, czy lepsze są placki na słodko ze śmietaną i cukrem, czy wytrawne z cebulą i czosnkiem. Dzisiaj, kiedy dostawcy ziemniaków oferują nam tak wiele odmian, często zadajemy sobie pytanie, który gatunek będzie najlepszy do przygotowania tego pysznego dania i dlaczego.

Podobnie jak w przypadku innych dań, przygotowanie potrawy zależy w dużej mierze od rodzaju, ilości, ale również świeżości składników, sposobu ich przechowywania i obróbki. Dlatego jeden z najczęściej wybieranych przez nas dodatków do dań, ziemniak, nie różni się w tym zakresie niczym.

Jakie ziemniaki są najlepsze na placki?

Chcąc przygotować chrupiące, pełne smaku i aromatu placki, należy sięgać po ziemniaki typu B, ewentualnie C. Trudno wyobrazić sobie smak placków z ziemniaków, które są słodkie w smaku. Nieważne, ile mąki się doda, trudno będzie je uformować ze zbyt wodnistych odmian. Dlatego najlepsze są te, które nie są ani wodniste, ani zbyt mączyste, ale mają wystarczająca ilość skrobi.

Ziemniaki typu B mają idealną twardością, dzięki której po starciu na tarce, zachowują formę i nie rozpadają się podczas przekręcania na patelni. Mają też ładny żółty kolor. Sprawiają, że możemy cieszyć się plackami chrupiącymi od zewnątrz i miękkimi wewnątrz. Polecane są odmiany jak Sante, Irga, Flaming, Orlik, Irys, Gala, Ignacy. Ziemniaki typu C mają bardziej mączysty miąższ, do placków sprawdzą się Bryza, Omega i Jurata.